W dzisiejszym wpisie chciałbym Wam wystukać kilka, tudzież kilkanaście zdań na temat popisów.
O jakie popisy chodzi? Już tłumaczę :)
Internetowy słownik języka polskiego PWN podaje, że popis to "zaprezentowanie swoich zdolności, umiejętności lub wiedzy w jakiejś dziedzinie; też: występ publiczny mający to na celu" (źródło).
Mnie osobiście to słowo kojarzy się też jako synonim słowa "zapiski". To taka moja prywatna rozkmina językowa :)
Zdradzę Wam coś: zakładając tego bloga brałem również pod uwagę hasło: "Popisy Artura" jako proponowaną jego nazwę, ale wydawała mi się napuszona i zbyt wygórowana.
Tak czy inaczej dzisiaj zaprezentuję Wam kilka książek, które są moim zdaniem takimi popisami, tekstami, które prezentują zdolności ich autorów, a zarazem są bardzo interesującymi zapiskami.
Oto książki, które lubię szczególnie:
O jakie popisy chodzi? Już tłumaczę :)
Internetowy słownik języka polskiego PWN podaje, że popis to "zaprezentowanie swoich zdolności, umiejętności lub wiedzy w jakiejś dziedzinie; też: występ publiczny mający to na celu" (źródło).
Mnie osobiście to słowo kojarzy się też jako synonim słowa "zapiski". To taka moja prywatna rozkmina językowa :)
Zdradzę Wam coś: zakładając tego bloga brałem również pod uwagę hasło: "Popisy Artura" jako proponowaną jego nazwę, ale wydawała mi się napuszona i zbyt wygórowana.
fot. OpenClipart-Vectors (Pixabay.com)
Oto książki, które lubię szczególnie:
- Biblia - Dla mnie absolutny numer jeden. Każdy może mieć na jej temat różne zdanie, ale ja uważam, że to majstersztyk Bosko-ludzki, bogactwo różnorodnych stylów i rodzajów literackich. I nie jestem w tym zdaniu osamotniony - jest nas ponad 2 200 000 000...
- "W 80 dni dookoła świata" J. Verne'a - Czytałem tę książkę będąc chyba w szkole podstawowej i zachwyciłem się nią. Jeśli czasem mówimy, że książka trzyma nas w napięciu, to w tym przypadku jest tak dosłownie. To czy główny bohater wygra zakład, czy też nie, rozstrzyga się w samej końcówce... Polecam!
- "Wyspa skarbów" R. L. Stevensona - Kolejna pozycja, którą zafascynowałem się będąc dzieckiem. Przygody, piraci, skarby - te i inne im podobne wątki ubrane w ciekawą fabułę to doskonała kompozycja do czytania.
- "Chata Wuja Toma" H. Beecher Stowe - Znakomita książka; kolejna. Nastrojowość, ważna tematyka, dramaturgia - to tylko przykłady plusów, jakie należy tej książce przyznać. Również polecam.
- "Tajemniczy ogród" F. Hodgson Burnett - Kolejny klasyk na liście. Czytałem to również bardzo dawno temu, ale pamiętam, że bardzo mi się spodobało.
To może tyle na dzisiaj. Powyższa lista wypełniona jest klasykami, ale to dla mnie taki trochę sentymentalny powrót do lektur, które zapadły mi szczególnie w pamięć.
Może za jakiś czas pociągnę tę listę prezentując inne, może mniej znane, pozycje książkowe do czytania, które czytałem lub chciałbym przeczytać.
Zapraszam oczywiście również Was do dzielenia się w komentarzach Waszymi propozycjami książek, które warto przeczytać.
Blog istnieje jeszcze nie od tak dawna, więc zapraszam do poprzednich tekstów, w których m.in. piszę coś więcej o sobie i mojej pasji, jaką jest pisanie, którą dzielę się tutaj z Wami:
Zapraszam do lektury i pozdrawiam Was serdecznie.
Komentarze
Prześlij komentarz