Przejdź do głównej zawartości

Popisy, które lubię | Pisanie #5

W dzisiejszym wpisie chciałbym Wam wystukać kilka, tudzież kilkanaście zdań na temat popisów.
O jakie popisy chodzi? Już tłumaczę :)
Internetowy słownik języka polskiego PWN podaje, że popis to "zaprezentowanie swoich zdolności, umiejętności lub wiedzy w jakiejś dziedzinie; też: występ publiczny mający to na celu" (źródło).
Mnie osobiście to słowo kojarzy się też jako synonim słowa "zapiski". To taka moja prywatna rozkmina językowa :)
Zdradzę Wam coś: zakładając tego bloga brałem również pod uwagę hasło: "Popisy Artura" jako proponowaną jego nazwę, ale wydawała mi się napuszona i zbyt wygórowana.

fot. OpenClipart-Vectors (Pixabay.com)

Tak czy inaczej dzisiaj zaprezentuję Wam kilka książek, które są moim zdaniem takimi popisami, tekstami, które prezentują zdolności ich autorów, a zarazem są bardzo interesującymi zapiskami.
Oto książki, które lubię szczególnie:

  • Biblia - Dla mnie absolutny numer jeden. Każdy może mieć na jej temat różne zdanie, ale ja uważam, że to majstersztyk Bosko-ludzki, bogactwo różnorodnych stylów i rodzajów literackich. I nie jestem w tym zdaniu osamotniony - jest nas ponad 2 200 000 000...
  • "W 80 dni dookoła świata" J. Verne'a - Czytałem tę książkę będąc chyba w szkole podstawowej i zachwyciłem się nią. Jeśli czasem mówimy, że książka trzyma nas w napięciu, to w tym przypadku jest tak dosłownie. To czy główny bohater wygra zakład, czy też nie, rozstrzyga się w samej końcówce... Polecam!
  • "Wyspa skarbów" R. L. Stevensona - Kolejna pozycja, którą zafascynowałem się będąc dzieckiem. Przygody, piraci, skarby - te i inne im podobne wątki ubrane w ciekawą fabułę to doskonała kompozycja do czytania.
  • "Chata Wuja Toma" H. Beecher Stowe - Znakomita książka; kolejna. Nastrojowość, ważna tematyka, dramaturgia - to tylko przykłady plusów, jakie należy tej książce przyznać. Również polecam.
  • "Tajemniczy ogród" F. Hodgson Burnett - Kolejny klasyk na liście. Czytałem to również bardzo dawno temu, ale pamiętam, że bardzo mi się spodobało.
To może tyle na dzisiaj. Powyższa lista wypełniona jest klasykami, ale to dla mnie taki trochę sentymentalny powrót do lektur, które zapadły mi szczególnie w pamięć.
Może za jakiś czas pociągnę tę listę prezentując inne, może mniej znane, pozycje książkowe do czytania, które czytałem lub chciałbym przeczytać.
Zapraszam oczywiście również Was do dzielenia się w komentarzach Waszymi propozycjami książek, które warto przeczytać.
Blog istnieje jeszcze nie od tak dawna, więc zapraszam do poprzednich tekstów, w których m.in. piszę coś więcej o sobie i mojej pasji, jaką jest pisanie, którą dzielę się tutaj z Wami:
Zapraszam do lektury i pozdrawiam Was serdecznie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Powróćmy do Gutenberga, czyli szanujmy słowa | Pisanie #57

Drodzy! Nie jest zagadką, że współcześnie każdego dnia jako ludzkość wypowiadamy, zapisujemy, wystukujemy i słuchamy całe mnósssssssstwo słów. Gdy tak zastanowimy się, ile z nich jest naprawdę sensownych i wartościowych, które rzeczywiście wnoszą jakąś wartość, a nie tylko są manipulacją lub mają jakieś inne niecne zadanie do spełnienia, to wtedy okaże się, że nie jest tak kolorowo. foto z Pixabay Tak sobie myślę, że coraz bardziej potrzebujemy symbolicznego powrotu do czasów, kiedy z pietyzmem przepisywane księgi kosztowały tyle co kilka wsi. Jan Gutenberg wykonał wspaniałą robotę, wynajdując druk, niemniej jednak nie powinniśmy iść za trendem, że ilość jest ważniejsza niż jakość. To nie zarzut w stronę Gutenberga, bo nie mamy mu nic do zarzucenia, ale przede wszystkim kieruję ten zarzut do siebie. Nie powinniśmy się cieszyć z tego, że pismo jest wszędzie dostępne, ale troszczmy się o to, żeby przynajmniej to, co wychodzi z naszych ust albo spod naszych palców było dobre i budujące. M...

Czy "Harry Potter" to zło? | Pisanie #56

Drodzy! Wiele można usłyszeć i przeczytać o słynnej serii "Harry Potter". Bardzo liczne grono fanów uwielbia te książki, inni z kolei przestrzegają przed nimi jako przed czymś, co ma zły wpływ? Jak jest naprawdę? Przyznam, że ja przeczytałem do tej pory, dawno temu, chyba w całości, całą pierwszą część o Harrym Potterze i kamieniu filozoficznym. Widziałem też fragmenty filmów, ale chyba żadnego w całości.  Czy sięgnąłbym po kolejne części książki i filmów? Nie. Przekonują mnie opinie tych, który mają sceptyczny albo negatywny stosunek do Harrego. Nie stawiam siebie w jednym rzędzie z tymi, którzy może histerycznie unikają tej serii jak samego zła, ale zdecydowanie odradzam wszystkim lekturę książek i oglądanie tych filmów. foto z Pixabay Oto trzy powody: 1. Wielu ta seria nie służy, mają problemy co najmniej emocjonalne, a nawet duchowe, o czym słyszymy w świadectwach i opiniach egzorcystów. Nigdy nie wiadomo, jak bardzo jesteśmy podatni na ten negatywny wpływ. 2. Nie są to k...

Mówią na to wstęp | Pisanie #60

  Tę książkę dedykuję moim kochanym Rodzicom Mówią na to wstęp Pisanie to moje zamiłowanie — to nie tylko tytuł mojego bloga, ale w pewnym sensie również powołanie życiowe. Tak się złożyło, że na przestrzeni kilku lat zebrało się trochę tekstów, których nie publikowałem na blogu. Najzwyczajniej w świecie zalegały sobie spokojnie w laptopie i tradycyjnym notatniku. Są owocem jakichś tam przemyśleń, na które mnie wzięło. Choć z pozoru ich tematyka jest dość różnorodna, mają z sobą wiele wspólnego. Wierzę, droga Czytelniczko i szanowny Czytelniku, że odkrywanie tych cech wspólnych sprawi Ci przyjemność w trakcie lektury tej książki. Okazało się, że te moje tekściki reprezentują świat liryki, epiki i dramatu, choć akurat ten ostatni rodzaj literacki jest reprezentowany przez jeden utwór, ale za to wieńczący całość. Do każdego z wierszy dodałem...

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Lubisz to? Blog na Facebooku