Drogie Czytelniczki i drodzy Czytelnicy!
Nie będzie niczym odkrywczym jeśli napiszę, że obecnie koronawirus jest absolutnym numerem jeden jeśli chodzi o tematy zaprzątające głowy współczesnych ludzi. Mam nadzieję, że jeśli czytasz ten tekst w jakimś tam oddaleniu czasowym od dnia publikacji już jest po sprawie i koronawirus to przeszłość.
Na potrzeby tego tekstu nasunął się następujący pomysł - rola pisarza w dobie koronawirusa. Co pisarz może w tym czasie? Ktoś powie: proste, może pisać. No tak. Pisarz to człowiek, który wykonuje swoją pracę stukając w klawiaturę lub, współcześnie rzadziej, kreśląc litery po papierze. To jest jasne. Spróbujmy jednak zwrócić uwagę na pewien konkret: chodzi o to, jak konkretnie cechy osobowości pisarzy, ich predyspozycje i sposób pisania mogą przydać się w tych trudnych czasach.
Z jednej strony pisarze mogą po prostu pisać ciekawe teksty, które bardzo przydadzą się ludziom spędzającym czas na kwarantannie czy po prostu będącym w domu wedle rządowych wytycznych. Z drugiej strony tu jest coś jeszcze głębszego.
Pisarze mogą być ekstrawertykami i introwertykami, ale chyba mimo wszystko do pisania, zwłaszcza wierszy i powieści, predysponowani są introwertycy, czyli ci, którzy są za pan brat z grzebaniem w swoim wnętrzu. W związku z tym nasunęła mi się taka myśl, że ten trudny czas, który przeżywamy, jest doskonałą okazją i wyzwaniem dla pisarzy, szczególnie tych introwertycznie usposobionych, aby wspierać innych w przeżywaniu czasu, który stanowi właśnie sposobność do odkrywania swojego wnętrza. Jak to zrobić? No, poprzez pisanie? Ale jak konkretnie? Może pisz teksty pokazujące, jak wchodzić do wnętrza siebie, jak przeżywać czas kwarantanny bardzo owocnie i kreatywnie. Może warto, żebyś się podzielił swoim doświadczeniem w introwertycznym podróżowaniu do swojego wnętrza? Radź, jak lepiej poznać siebie. Mało tego: pisz, ale jeśli możesz, porozmawiaj z kimś o tym, choć introwertykom niejednokrotnie dość trudno jest szczerze opowiadać o sobie, ale jeśli to uczynią, jest to już do bólu szczere i autentyczne, a tego bardzo potrzebuje świat w dobie trudnych czasów półprawd i relatywizmu.
Wierzę, że inne pomysły zrodzą się w Twojej, w Waszych głowach, drodzy Czytelnicy. Jeśli ten tekst-zachętę uznacie za godny uwagi, polećcie go innym.
Może introwertycy mają wielką rolę do spełnienia właśnie w tym czasie? A po okresie kwarantanny może się okazać, że ekstrawertycy w ramach podziękowania pomogą introwertykom lepiej kontaktować się z otoczeniem, przełamywać swoje bariery, podobnie jak introwertycy pomogli im przełamywać własne bariery w dobie siedzenia w domach? Introwertycy i ekstrawertycy są sobie potrzebni; i jedni, i drudzy są tak samo potrzebni światu.
Do boju zatem :)
Zapraszam również do lektury innych tekstów na blogu, na przykład poprzedniego poświęconego potencjalnym wybawcom i mordercom >>>
Dzisiejszy wpis należy do kategorii "Cele pisania" >>> oraz "O pisaniu" >>>
Zachęcam również do lektury teksów tam się znajdujących.
PS A jeśli ktoś nie wie czym introwersja jest, można mu polecić choćby to >>> lub bardziej w kontekście pisania to >>>
Nie będzie niczym odkrywczym jeśli napiszę, że obecnie koronawirus jest absolutnym numerem jeden jeśli chodzi o tematy zaprzątające głowy współczesnych ludzi. Mam nadzieję, że jeśli czytasz ten tekst w jakimś tam oddaleniu czasowym od dnia publikacji już jest po sprawie i koronawirus to przeszłość.
Na potrzeby tego tekstu nasunął się następujący pomysł - rola pisarza w dobie koronawirusa. Co pisarz może w tym czasie? Ktoś powie: proste, może pisać. No tak. Pisarz to człowiek, który wykonuje swoją pracę stukając w klawiaturę lub, współcześnie rzadziej, kreśląc litery po papierze. To jest jasne. Spróbujmy jednak zwrócić uwagę na pewien konkret: chodzi o to, jak konkretnie cechy osobowości pisarzy, ich predyspozycje i sposób pisania mogą przydać się w tych trudnych czasach.
Z jednej strony pisarze mogą po prostu pisać ciekawe teksty, które bardzo przydadzą się ludziom spędzającym czas na kwarantannie czy po prostu będącym w domu wedle rządowych wytycznych. Z drugiej strony tu jest coś jeszcze głębszego.
fot. Pixabay.com |
Wierzę, że inne pomysły zrodzą się w Twojej, w Waszych głowach, drodzy Czytelnicy. Jeśli ten tekst-zachętę uznacie za godny uwagi, polećcie go innym.
Może introwertycy mają wielką rolę do spełnienia właśnie w tym czasie? A po okresie kwarantanny może się okazać, że ekstrawertycy w ramach podziękowania pomogą introwertykom lepiej kontaktować się z otoczeniem, przełamywać swoje bariery, podobnie jak introwertycy pomogli im przełamywać własne bariery w dobie siedzenia w domach? Introwertycy i ekstrawertycy są sobie potrzebni; i jedni, i drudzy są tak samo potrzebni światu.
Do boju zatem :)
Zapraszam również do lektury innych tekstów na blogu, na przykład poprzedniego poświęconego potencjalnym wybawcom i mordercom >>>
Dzisiejszy wpis należy do kategorii "Cele pisania" >>> oraz "O pisaniu" >>>
Zachęcam również do lektury teksów tam się znajdujących.
PS A jeśli ktoś nie wie czym introwersja jest, można mu polecić choćby to >>> lub bardziej w kontekście pisania to >>>
Introwertycy w tym czasie są przerażeni ekstrawertykami. W niektórych przypadkach, to jak napad, agresja.
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz. Pozdrawiam.
Usuń