Przejdź do głównej zawartości

Rocznicowo po raz 1 | Pisanie #19

Był 27 czerwca 2018 r. W Sieci zwanej Internetem pojawiło się coś takiego jak Pisanie to moje zamiłowanie. W tym właśnie dniu ukazał się też premierowy wpis na tym blogu, który możecie przeczytać tutaj >>>. Od tego czasu ukazało się... 19 tekstów łącznie z tym. Wiem, że to niespecjalnie dużo. Niemniej zwłaszcza na Facebooku staram się Wam podrzucać artykuły >>>, które piszę gdzieś tam w Internecie. Najwięcej moich tekstów znajdziecie na stronie PolskiFR >>>. Publikuję tam zazwyczaj w środy i piątki, ale nie tylko. Poza tym od jakiegoś czasu publikuję na blogu moją powieść >>>.

Nie będę może w tym tekście szczegółowo rozwodzić się nad tematyką tekstów obecnych już na blogu. W tej sprawie odsyłam do wpisu #14 >>>.

Przy okazji chciałbym jeszcze przypomnieć i zaproponować ewentualną współpracę. Jakieś tam doświadczenie już udało mi się zebrać i gdyby ktoś z Was był zainteresowany takową współpracą >>>, w szczególności płatną, to proszę o informację na przykład w komentarzu albo przez formularz kontaktowy. Oczywiście nie mogę niczego obiecać, ale nie zaszkodzi porozmawiać czy popisać o takowej współpracy, gdybyście byli zainteresowani.

Co dalej na blogu? Zapewne będą się ukazywać kolejne odcinki powieści. Moim wielkim marzeniem jest wydać ją kiedyś w formie książkowej. No i oczywiście marzy mi się seria, ale zobaczymy jak będzie. Może też od czasu do czasu uda mi się napisać coś innego, nie tylko odcinek powieści, czego przykładem jest ten wpis :)

Jakieś statystyki? Wiem, że daleko mi póki co do potężnych liczb dużych blogerów, ale i tak cieszę się z tej naszej społeczności. Przykładowo na Facebooku >>> jest nas póki co ok. 40 osób, oczywiście tych, którzy oficjalnie polubili profil lub go obserwują. Od czasu do czasu znajdziecie mnie też na grupie Wciągam książki >>>. Tym bardziej więc proszę Was o pisanie komentarzy i legendarną łapkę w górę, żeby te treści mogły docierać do coraz liczniejszego grona odbiorców.

Proszę też o zerknięcie na moją debiutancką książkę pt. "LED, czyli różnobarwne promyki" >>>. Jeśli jeszcze ją zakupisz to tym bardziej dziękuję :)

Na koniec tego wpisu chciałbym jeszcze wręczyć małe rocznicowe wyróżnienie; wirtualne, bo wirtualne, ale myślę, że zawsze coś ;) Blogowy "Pisanecznik" wędruje więc do Karoliny Sobczyk >>>, za szczególną aktywność w społeczności Pisanie to moje zamiłowanie. Dziękuję i gratuluję!

Oto "Pisanecznik" :), fot. gdakaska, Pixabay.com

Wierzę, że za rok będziemy się mogli w już liczniejszym blogowym gronie spotkać z okazji drugiej rocznicy bloga. Tego między inny sobie i Wam życzę.

Dzięki, że jesteście!

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Powróćmy do Gutenberga, czyli szanujmy słowa | Pisanie #57

Drodzy! Nie jest zagadką, że współcześnie każdego dnia jako ludzkość wypowiadamy, zapisujemy, wystukujemy i słuchamy całe mnósssssssstwo słów. Gdy tak zastanowimy się, ile z nich jest naprawdę sensownych i wartościowych, które rzeczywiście wnoszą jakąś wartość, a nie tylko są manipulacją lub mają jakieś inne niecne zadanie do spełnienia, to wtedy okaże się, że nie jest tak kolorowo. foto z Pixabay Tak sobie myślę, że coraz bardziej potrzebujemy symbolicznego powrotu do czasów, kiedy z pietyzmem przepisywane księgi kosztowały tyle co kilka wsi. Jan Gutenberg wykonał wspaniałą robotę, wynajdując druk, niemniej jednak nie powinniśmy iść za trendem, że ilość jest ważniejsza niż jakość. To nie zarzut w stronę Gutenberga, bo nie mamy mu nic do zarzucenia, ale przede wszystkim kieruję ten zarzut do siebie. Nie powinniśmy się cieszyć z tego, że pismo jest wszędzie dostępne, ale troszczmy się o to, żeby przynajmniej to, co wychodzi z naszych ust albo spod naszych palców było dobre i budujące. M...

Czy "Harry Potter" to zło? | Pisanie #56

Drodzy! Wiele można usłyszeć i przeczytać o słynnej serii "Harry Potter". Bardzo liczne grono fanów uwielbia te książki, inni z kolei przestrzegają przed nimi jako przed czymś, co ma zły wpływ? Jak jest naprawdę? Przyznam, że ja przeczytałem do tej pory, dawno temu, chyba w całości, całą pierwszą część o Harrym Potterze i kamieniu filozoficznym. Widziałem też fragmenty filmów, ale chyba żadnego w całości.  Czy sięgnąłbym po kolejne części książki i filmów? Nie. Przekonują mnie opinie tych, który mają sceptyczny albo negatywny stosunek do Harrego. Nie stawiam siebie w jednym rzędzie z tymi, którzy może histerycznie unikają tej serii jak samego zła, ale zdecydowanie odradzam wszystkim lekturę książek i oglądanie tych filmów. foto z Pixabay Oto trzy powody: 1. Wielu ta seria nie służy, mają problemy co najmniej emocjonalne, a nawet duchowe, o czym słyszymy w świadectwach i opiniach egzorcystów. Nigdy nie wiadomo, jak bardzo jesteśmy podatni na ten negatywny wpływ. 2. Nie są to k...

Mówią na to wstęp | Pisanie #60

  Tę książkę dedykuję moim kochanym Rodzicom Mówią na to wstęp Pisanie to moje zamiłowanie — to nie tylko tytuł mojego bloga, ale w pewnym sensie również powołanie życiowe. Tak się złożyło, że na przestrzeni kilku lat zebrało się trochę tekstów, których nie publikowałem na blogu. Najzwyczajniej w świecie zalegały sobie spokojnie w laptopie i tradycyjnym notatniku. Są owocem jakichś tam przemyśleń, na które mnie wzięło. Choć z pozoru ich tematyka jest dość różnorodna, mają z sobą wiele wspólnego. Wierzę, droga Czytelniczko i szanowny Czytelniku, że odkrywanie tych cech wspólnych sprawi Ci przyjemność w trakcie lektury tej książki. Okazało się, że te moje tekściki reprezentują świat liryki, epiki i dramatu, choć akurat ten ostatni rodzaj literacki jest reprezentowany przez jeden utwór, ale za to wieńczący całość. Do każdego z wierszy dodałem...

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Lubisz to? Blog na Facebooku