Mamy wakacje, kolejne wakacje, upragnione wakacje - wielu z nas zapewne stworzyłoby jeszcze dużo więcej tego typu określeń. Tak czy inaczej, wakacje przyszły i koniec kropka, a w zasadzie początek, bo dopiero się zaczęły ;) No dobra, ale do czego zmierzam? Chciałbym Was w tym odcinku zapytać w czym, Waszym zdaniem, tkwi tajemnica staropolskiej gawędy. Otóż właśnie wakacje, ale nie tylko, jakoś szczególnie kojarzą się z gawędą.
Któż z nas nie pamięta, jak dziadek, babcia albo ktokolwiek wprawiał nas jako dzieci w zachwyt, snując barwne i zapadające w pamięć opowieści, nieraz zabawne, od czasu do czasu straszne, a zazwyczaj niosące z sobą jakiś morał. Czy myślicie, że umiejętność takiego "Sabałowego bajania" jest darem, który po prostu trzeba mieć, czy też można się czegoś takiego nauczyć? A może to otoczenie, np. odpowiedni nastrój (dla przykładu ognisko wieczorową porą), wystrój wnętrza, itp. decyduje o sukcesie gawędziarza?
Moim skromnym zdaniem jest to talent, który oczywiście trzeba szlifować i rozwijać, ale przede wszystkim jest to talent. Nie oznacza to, że ktoś nieposiadający tego talentu nie ma najmniejszych szans, żeby opowiedzieć w sposób zajmujący interesującą historię, niemniej jednak bez tego "czegoś" trudno jest wspiąć się na szczyty krasomówstwa. Oczywiście cuda się zdarzają i ktoś może ni stąd ni zowąd taki dar "złapać", ale w zwyczajnych warunkach talent jest czymś niezbędnym.
W tym wpisie skupiłem się nawet bardziej na gawędzie mówionej, ale podciągam pod ten odcinek również gawędę na piśmie. Ta sprawa wygląda trochę inaczej, ale tam także, przynajmniej według mnie, talent jest decydujący, ale oczywiście można nieco podreperować swój kunszt.
A Wy co o tym myślicie? Będę wdzięczny za Wasze opinie, a przy okazji proszę: podrzućcie w komentarzach jakichś ciekawych gawędziarzy i ich opowieści.
Życzę wspaniałych i udanych wakacji i pozdrawiam Was najserdeczniej.
Poprzedni wpis:
Pokaż język :) | Pisanie #42 >>>
Zachęcam również do lektury m.in.:
Będzie się stukało 3, czyli wypełniając "niewypełnialne" | Pisanie #38 >>>
Szkoda czasu | Pisanie #37 >>>
Pisarz, który istnieje naprawdę | Pisanie #35 >>>
Rocznicowo po raz 2 - Gość specjalny: ja bardzo zwracam uwagę na teksty | Pisanie #31 >>>
Odcinek mojej powieści >>>
Komentarze
Prześlij komentarz