Tan, dan! Rozległy się fanfary ;)
Tak czy inaczej okazja jest wyjątkowa, bo mamy przed sobą 50. odcinek na tym blogu. W związku z tym prezentuję Wam niespodziankę. Wywiad z... Anonimem Prawie-Realnym. To nie jest żadna realna osoba, ale fikcja literacka służąca zobrazowaniu pewnych kwestii. A jaki jest Wasz stosunek do stwierdzeń Anonima? Podzielcie się w komentarzach.
foto z Pixabay |
Zaczynamy!
* Witaj, Anonimie Prawie-Realny! Może na początek powiesz, dlaczego dużo piszesz?
Witaj, Arturze, witajcie, Drodzy Czytelnicy! Piszę, bo widzę w tym sens. Piszę, bo widzę, że to nie tylko przynosi mi satysfakcję, ale nadto przynosi to korzyść czytającym. NIe chodzi o taką korzyść czysto materialną, ale przede wszystkim duchową. Uważam, że tylko takie pisanie ma sens, a przynajmniej takie jest najbardziej wartościowe. A szkoda tracić czas na coś, co nie jest możliwie najbardziej wartościowe.
* A co jest Twoim zdaniem wartościowe, jeśli chodzi o treści pisane?
Jestem człowiekiem wierzącym. Wierzę, że Bóg jest i w Nim pokładam nadzieję. Dlatego też pisząc staram się przybliżać Go czytelnikom, nawet pośrednio, ale ważne jest to, żeby ich do Niego prowadzić. Tylko to ma sens.
* Rozumiem, że za największy sukces uznajesz wobec tego to, że kogoś przyprowadzisz do Boga poprzez swoje teksty?
Tak, to prawda, ale nie do końca... Już objaśniam: przyprowadzenie kogoś do Boga jest kolosalnym sukcesem, ale jeszcze większym jest to, gdy Bogu pozwalam przyprowadzić do Niego samego siebie. To jest dopiero sukces, bo siebie samego nieraz najtrudniej jest zmienić. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?
"Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata" (Mt 7,3-5). To taki cytat z Biblii; wiele mówi, prawda?
* Widzę, że znasz Biblię? Czy jest ona może dla Ciebie najważniejszym źródłem twórczych inspiracji?
Trafiłeś w punkt. Tak właśnie jest. Ciekawie złożyło się w tym roku, bo 23 stycznia obchodziliśmy Niedzielę Słowa Bożego, a dzień później Święto Dziennikarzy. Dziennikarze, a generalnie wszyscy, którzy tworzą słowo, powinni brać przykład z Biblii i na niej się wzorować.
* I pytanie końcowe: czy uważasz, że pisać może każdy?
Oczywiście, że tak, ale może nie każdy powinien. Różne są talenty i uzdolnienia; zdecydowanie nie każdy musi mieć talent pisarski. Ważne, żeby każdy po prostu robił to, do czego został powołany. O to chodzi w życiu, żeby je właściwie przeżyć, a po śmierci znaleźć się niebie.
* Dzięki za rozmowę!
Również dziękuję i pozdrawiam ciebie oraz wszystkich Czytelników.
Zerknijcie też tutaj:
http://pisanietomojezamilowanie.blogspot.com/search/label/Gość%20specjalny
Pozdrawiam serdecznie i czekam na Wasze odpowiedzi. Dzięki.
A jeśli możecie, to bardzo zachęcam do udostępnienia tego innym, też w mediach społecznościowych.
Życzę Wam wszystkim, żeby ten Nowy Rok 2022 był wspaniałym czasem, w którym nie zabraknie także weny twórczej do robienia świetnych i wartościowych rzeczy również z pomocą słowa pisanego.
Gdybyście nie wiedzieli, to tu są fragmenty mojej powieści:
http://pisanietomojezamilowanie.blogspot.com/search/label/Powieść
Mam też wydaną książkę:
http://pisanietomojezamilowanie.blogspot.com/2019/03/moj-pierwszy-raz-debiutancka-ksiazka.html
Odsyłam też do innych tekstów na blogu pisanietomojezamilowanie.blogspot.com, np.
Księga ksiąg | Pisanie #39 >>>
Różne języku, podobne brzmienie - majstersztyk | Pisanie #46 >>>
Miejcie się najlepiej i do następnego razu!
Przykładowe inne treści blogowe:
Będzie się stukało 3, czyli wypełniając "niewypełnialne" | Pisanie #38 >>>
Szkoda czasu | Pisanie #37 >>>
Pisarz, który istnieje naprawdę | Pisanie #35 >>>
Rocznicowo po raz 2 - Gość specjalny: ja bardzo zwracam uwagę na teksty | Pisanie #31 >>>
Komentarze
Prześlij komentarz